Czego wielu nie wie o własnej stronie?

Czego wielu nie wie o własnej stronie?

Czego wielu nie wie o własnej stronie?
autorem artykułu jest Bartłomiej Dymecki

Z ważniejszych kwestii:

Nie znają grupy docelowej swojego serwisu. Sprzedawanie wszystkim jest trudniejsze, niż sprzedawanie określonej grupie. Im dokładniej zostanie zdefiniowana grupa docelowa, tym lepiej. Na przykład: mężczyźni, 20-40 lat, średnie i duże miasta, zarabiający minimum 3000 złotych netto miesięcznie. To nie przesada. Warto grupy docelowe definiować naprawdę dokładnie. To będzie Twój główny “trzon” klientów i będziesz mógł się skupić na sprzedawaniu głównie, co nie wyklucza oczywiście sprzedaż innym klientom. Znacznie jednak sprzedaż oznacza. Pod pojęciem “sprzedaż” rozumiem tutaj wszystko co związane z działaniem serwisu w internecie.

Nie mają zdefiniowanych konkretnych celów swojej działalności w internecie. Czasem myśli się, że stwierdzenie “po prostu chcemy mieć stronę” jest wystarczające. W przypadku, gdy chcesz mieć serwis jako bezcelowy dodatek lub zwykłą zachciankę, aby było co wpisać na wizytówkach i ulotkach, wystarczy Ci zapewnie prosta internetowa wizytówka z logo, ofertą i danymi adresowymi. W każdej innej sytuacji warto wiedzieć, po co ma istnieć dana strona i co chcemy dzięki niej osiągnąć. Chcesz sprzedawać produkty? Jeśli tak to jakie obroty i zyski chcesz osiągnąć w ciągu pierwszego roku? A dwóch lat, pięciu? Tylko znając swoje cele będziesz mógł je zrealizować dobierając adekwatne rozwiązania i kalkulować środki finansowe, jakie zamierzasz na to przeznaczyć.

Nie wiedzą w jakich kwestiach konkurencja ma nad nimi przewagę, a w czym niedomaga. Musisz wiedzieć, jakie są słabe i silne punkty Twojej konkurencji. Ma to duże znaczenie dla obrania odpowiedniej strategii rozwoju. Jeśli możesz przeznaczyć na rozwój tylko nieduże środki finansowe, to bardziej opłacalna może być inwestycja w te elementy, które konkurencja zaniedbuje, niż nagdanianie jej na tych polach, gdzie jest najsilniejsza. Aby jednak to ocenić, musisz ją poznać i przeanalizować.


--
Bartłomiej Dymecki jest dziennikarzem Magazynu INTERNET oraz fachowego Internet Makera. Jako analityk użyteczności zajmuje się audytami serwisów internetowych. W wolnych chwilach prowadzi blog Dymecki.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zobacz takze:
Jak efektywnie prowadzić własną firmę - potęga spółek
Los można odwrócić
Jak osiągnąć finansową niezależność cz. I
Nie bój się miłości
Środki transportu na Wyspy Brytyjskie